Co do zasady rodzice obowiązani są do świadczeń alimentacyjnych względem dziecka, które nie jest jeszcze w stanie utrzymać się samodzielnie – tak stanowi art. 133 kodeksu rodzinnego i opiekuńczego – dalej krio.
Oznacza to, że każdy z rodziców ma obowiązek utrzymywać dziecko. Oczywiście ta sytuacja w przypadku rodziców, którzy nie żyją razem wygląda zazwyczaj w ten sposób, że ten rodzic, przy którym dziecko nie ma stałego miejsca zamieszkania, zobowiązany jest do płacenia alimentów. To najbardziej typowe rozwiązanie. Oczywiście mogą zdarzyć się inne – konta zasilane poprzez rodziców, w celu pokrywania z niego wydatków na potrzeby dzieci, równa opieka naprzemienna – bez alimentów.
W tym miejscu nie będę zajmowała się sposobem określenia wysokości alimentów, ale zastanowię się, co się może zdarzyć w sytuacji, gdy tylko jeden rodzić zajmuje się dzieckiem na co dzień. Czy te osobiste ( wyłączne) starania w opiece nad dzieckiem są wystaraczające w celu spełnienia obowiązku alimentacyjnego? Są przecież rodzice, którzy nie wykonują władzy rodzicielskiej, nie mają kontaktu z dzieckiem, nie interesują się jego sprawami.
Co w takiej sytuacji?
Można powiedzieć, że jest na to paragraf.
Art. 135§2 krio stanowi, że wykonanie obowiązku alimentacyjnego względem dziecka, które nie jest jeszcze w stanie utrzymać się samodzielnie może polegać w całości lub w części na osobistych staraniach o utrzymanie lub o wychowanie uprawnionego. A także, że w takim wypadku świadczenie alimentacyjne pozostałych zobowiązanych polega na pokrywaniu w całości lub w części kosztów utrzymania lub wychowania uprawnionego.
I ostatnio pojawiły się kierunki w orzecznictwie sądów rodzinnych, by to na rodzica, który jest bierny, nie wykonuje władzy rodzicielskiej, nie interesuje się dzieckiem, włożyć całość obowiązku alimentacyjnego w jego wymiarze finansowym, gdyż drugi rodzić swój obowiązek alimentacyjny właśnie spełnia poprzez osobiste starania – opiekę nad dzieckiem.
Taki mechanizm zastosował np. Sąd Rejonowy Szczecin-Centrum w Szczecinie VIII Wydział Rodzinny i Nieletnich w wyroku z dnia 15 maja 2019 r.
w sprawie o sygn. akt VIII RC 343/18. W wyroku tym całość kosztów utrzymania dziecka przerzucono ( i tak dosłownie określił to Sąd w uzasadnieniu wyroku) na tego rodzica, który nie wykazywał żadnego zainteresowania dzieckiem – “nie korzystał z dobrodziejstwa władzy rodzicielskiej”
Z punktu widzenia rodzica, który sprawuje cały ciężar opieki nad dzieckiem, to na pewno sytuacja satysfakcjonująca.
Z punku widzenia rodzica zobowiązanego do całościowej i wyłącznej alimentacji finansowej, takie orzeczenie stanowi karę, w sytuacji, w której nie wykazuje on właściwej społecznie postawy w stosunku do dziecka.
Oczywiście takie orzeczenie nie uwzględnia pomocy, jaką rodzice otrzymują ze strony np. Skarbu Państwa w postaci np. 500+.
Zastosowanie tego mechanizmu jest dopuszczalne w świetle przepisów prawa, jednakże każda sytuacja powinna być oceniania indywidualnie i zastosowanie tego mechanizmu powinno być uzasadnione okolicznościami.