Afera u Fryzjera

Na wizytę u fryzjera klient często czeka z radością i niecierpliwością, wybiera znanego fryzjera, już de facto zaprzyjaźnionego, albo zupełnie nowe miejsce.W chwili obecnej usługi z zakresu tzw. branży beauty są bardzo szerokie i różnorodne.

Jak w każdej sytuacji bywa, że coś się nie uda. A też bywa, że klient jest niezadowolony, co nie oznacza też, że wydarzyło się coś, co powoduje konieczność rozliczeń z klientem.

Klient – Konsument znajdzie wiele podpowiedzi w Internecie.Nie ze wszystkimi się zgadzam.Witryny internetowe podają informacje z punktu widzenia klienta. Dlatego rodzi się pytanie jak ma zachować się np. fryzjer, kosmetyczka, kosmetolog itd.

Często te spory nie są na tyle kosztowne i nie trafiają na wokandy. Ale ważne jest, by każda strona wiedziała jakie ma prawa i obowiązki, jak może się zachować, na co liczyć.

Tak jak pisałam wiele porad dostępnych jest z punku widzenia klienta – konsumenta. Dlatego otwieram cykl z punku widzenia #mojafirma#beauty.

Czy w ramach nauki zawodu występuje blok poświęcony temu jak zachować się w sytuacji, gdy klient jest niezadowolony? Jak ją rozwiązać?

W celu przygotowania sposobu postępowania z niezadowolonym klientem należałoby zadać pytanie – z jaką umową mamy do czynienia – bo, że z umową z konsumentem, to jest już wystarczająco strasznie. Oczywistym jest, że mimo, że nic nie podpisujemy, to na fotelu fryzjera, kosmetyczki, makijażystki, kosmetologa i innym zawierana jest umowa. Ważnym jest, by określić jaka to umowa – wtedy znany jest wachlarz możliwości prawnych – praw i obowiązków.

Powszechnie w sieci znajdzie się informacje, że to umowa o dzieło. Czy tak jest na pewno?

Czy umowa zawarta w branży beauty to umowa o dzieło, czy forma umowy zlecenia- dotycząca świadczenia usług?

By rozwiązać ten temat trzeba zbadać czym jest dzieło, oczywiście w rozumieniu prawnym, nie potocznym.

Otóż dzieło to coś, co odróżnia się w istotny sposób od innych występujących na danym rynku rezultatów pracy materialnej bądź niematerialnej, ma swój indywidualny charakter, nie musi być nowatorskie, ale mimo to może występować na rynku, jednak powinno posiadać charakterystyczne, określone w umowie cechy i cechy te muszą umożliwiać zbadanie, czy dzieło zostało wykonane prawidłowo i zgodnie z indywidualnymi wymaganiami bądź upodobaniami zamawiającego.

Tym samym można zadać sobie następujące pytania:

-czy wykonanie paznokci w danej technologii, w kolorze wybranym z palety kolorów, według dostępnego wzoru będzie dziełem?

-czy koloryzacja włosów według koloru wybranego z próbnika, lub wykonanie zabiegu na włosach według ułożonego przez producenta schematu będzie dziełem?

-czy wykonanie makijażu okolicznościowego będzie dziełem?

Czy wykonanie makijażu rzęs i brwi w celu ulepszania ich wyglądu będą skutkowały powstaniem działa?

-czy fryzura ślubna będzie dziełem?

-czy wyjątkowa fryzura do sesji zdjęciowej lub wymyślony makijaż do będą nosiły cechy dzieła?

Czy na każde z tych pytań odpowiedź będzie jednakowa?

Ustalenie tego nie pozostaje bez znaczenia – przepisy kodeksu cywilnego dotyczące umowy o dzieło przewidują zasady odpowiedzialności za wady dzieła oparte na zasadach właściwych dla sprzedaży- przepisy te stosuje się odpowiednio.

Zaś przy umowie zlecenia świadczenia usług brak jest już takich zapisów.

W mojej ocenie zdecydowana większość umów z branży beauty nie nosi cech umowy o dzieło.

Dlatego zacznijmy opracowywanie modelu postępowania z niezadowolonym klientem od podstaw.

Przez umowę o dzieło przyjmujący zamówienie zobowiązuje się do wykonania oznaczonego dzieła, a zamawiający do zapłaty wynagrodzenia

art 627 kc

Leave a Reply

Your email address will not be published. Required fields are marked *